sobota, 25 sierpnia 2012

lajk e bos bos

Siema :DD
Dziś sprawdzałam jak wielką cierpliwość ma moja mama.
Okazało się, że większą niż myślałam, bo nie pozwoliła się wyprowadzić z równowagi.
Wstałam koło 10.00 zaczęłam narzekać, że nie ma bułek. Po śniadaniu leniłam się przed tv. Poszłam sprzątać łazienkę wyczyściłam umywalkę i lustro. Poszłam na obiad jadłam frytki z 2 h. Później tv. Wróciłam do sprzątania łazienki. Wyczyściłam półkę. Poszłam jeść zupę. Tv godzinka. Poszłam czyścić wannę. Skończyłam koło 15.00. Powiedziałam mamie że już nic nie sprzątam ( a miałam dziś jeszcze ogarnąć pokój babci i swój ). Do 16.00 leżałam w niezaścielonym łóżku i oglądałam filmiki na youtube. Koło 17.00 wzięłam się za prasowanie. Wyprasowałam, zaścieliłam łóżko i to tyle. Mam nieodkurzony pokój, nie zmyta podłoga. Mama nawet nic nie powiedziała na to o.O Było ździwko, ale fajnieee jest. Nie sprzątałam i nie będę xDD W tym tyg. jedziemy na zakupy szkolne. Pamiętam jak kiedyś się tym jarałam. Teraz mi obojętne w sumie nie potrzebuję nic prócz długopisu. Mam kilka zeszytów z zeszłego roku.. Mama mi nie pozwoliła mieć kilku przedmiotów w jednym zeszycie - life is brutal ! Nie mam zamiaru mieć piórnika, po co komu -.- Aa i dowiedziałam się, że rozpoczęcie roku mam o 9.30.. na początku się cieszyłam, później jak dowiedziałam się że mam mpk o 7.13 mina mi zrzedła.. Może Kara pojedzie autem ;>> Jak nie to Aga xDD A jak nie to może ciocia mnie podrzuci? hahah Nie wiem.. na 100% nie pojadę tym mpk.. jeszcze mnie nie pogrzało, żeby czekać 1.5 h w galerii, czy pod szkołą..

Także tego..

C. W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz