Mam w CHU wielką przyjemność oznajmić, że to dwusetna notka.
Wspomnień tu mnóstwo, fajnie, że mnie zaraziłaś blogowaniem, zapraszając do współprowadzenia ;) Dzięki temu powstały też "Aloszowe perypetie." Jak miło czasem tu wejść i powspominać to i owo (lub zrobić kilka mocnych fejsplamów xd). Cóż, żywię nadzieje na kolejne dwie stóweczki, lub więcej. :D <3
Razem
tworzymy
historię
<3
------------------------
Dzisiaj z mamką pojechałam na zakupy przedbługariowe. Obiecałam sobie nawet nie patrzyć na ciuchy, ale wiadomo - obiecanki cacanki. So kupiłam top za 12.90 i spodenki dżinsowe za jakieś 45. Dalej buty lasockiego czyli sandałki na piesze wycieczki. W almie szampon, żel do ciała, przez jakąś miuntę przewąchałam ok. 40 zapachów, LOL. Bo ja wąchałam żele, a mama podkładała mi pod nos mydełka, hahahahah, straciłam węch oO Puder prasowany w Inglocie, czekałysmy aż babcka łasakawie podejdzie -.-' A ta sobie pogaduszki urządzała z inną klijętką. Oky... Musiałyśmy omijać stoisko z natarczywą panią, która za wszelką cenę chciała sprzedać swoje produkty, a my padłyśmy jej ofiarą. Tak omamiła mamę, że ta chciała kupić to co proponowała za ponad 150 zł! Dobrze, że szybko powiedziałam, że teraz się śpieszymy i wrócimy później. Dlatego właśnie później ją omijałyśmy szerokim łukiem.
Nagrywam sobie haule zakupowe, łiiii. Ale za żadne skarby nie ujżą one światła dziennego, o nieeee. To tak dla własnej beki xd
Najlepsze lody aktualnie - Carte Dor Sernik z sosem malinowym <3333333333
TOO PAAA ;*
Alo ;)
Nagrywam sobie haule zakupowe, łiiii. Ale za żadne skarby nie ujżą one światła dziennego, o nieeee. To tak dla własnej beki xd
Najlepsze lody aktualnie - Carte Dor Sernik z sosem malinowym <3333333333
TOO PAAA ;*
Alo ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz