czwartek, 31 maja 2012

słowa słowa słowa - William Szekspir nie białowąs :3

Dziś znów na 9. Na pierwszych lekcjach film 'Zakochany szekspir' całkiem całkiem fajny. i okazało się że słowa słowa słowa to nie jest białowąs tylko ona ukradła od szekspira. Zjadłam drożdżówkę, kupiłam cukierki dla siebie i dziewczyn. matematyka - czyli technika - projekt Madzi i kl. Kanapki i koreczki były mniam - darmowe jedzenie : D : D. historia - czyli zastępstwo z Bartkiem. W sumie nic ciekawego, prócz ankiet. degustacja na świetlicy od 2 klasy - mieli projekt. Kanapki były mniami i soczek : 3 - znów darmowe żarcie ha ha ! Godzina wychowawcza - godzina wolna, pilnowała nas pani z 3a. Nudy i pogaduchy z Maćkiem. Zaj art - czyli koniec filmu. Do domu. Ewcia przyjechała powiedziałam jej że nie idzie jutro na dzień sportu tylko piecze ciastka dla rodziców na rocznicę. Ewcia na to: 'fajnie że mi powiedziałaś' haha Później komp. Rozmówki z Alo, mówiłam że nie jadę jutro do Krk. Jadą do second handu. Mają coś dla mnie upolować. : D oby oby : 3 Przed chwilką skończyłam kosić ogród. Jestem troszkę zmachana. Za chwilę będą łazanki. mniami 


Obrazek:
'Gnomeo i Julia'
kino z rodzicami
rok temu - dzień dziecka
tata: 'Ale burdel..'
C. W.

środa, 30 maja 2012

Mejk mi łona dajj.. oł darling !

To setny post w tym roku : D
Wczoraj koło 18.00 przyjechała do mnie Alosza, żebym jej wytłumaczyła matmę. Okazało się że w pewnym momencie zamieniłyśmy się rolami, bo to ona mi tłumaczyła, a ja słuchałam. Zaraz przed tym jak miał się zacząć PR Alo pojechała do domu. Okazało się że w tv nie będzie trzeciego sezonu, przynajmniej na razie, tylko jakiś Tylko taniec -.-. ŻAL ! Nie miałam zamiaru tego oglądać więc poszłam na kompa i czytałam e-booka książki 'Zawsze przy mnie stój'. Książka jak na razie bardzo fajna. W pewnych momentach bardzo wzruszająca i druzgocąca. W sumie później tylko oglądałam w tv Kubę. Był Hardcorowy Koksu ha ha ! Późnej poszłam spać. next day: Rano ledwo co wstałam, nie lubię chodzić na 8. Matematyka - rozwiązywanie zadań ze zbiorów, nawet ogarniam, chociaż były momenty w których nie wiedziałam co się dzieje. Zadanie które robiłam z Alo było bezbłędne. ; D Wf - czyli zastępstwo z księdzem. Pokazywał zdjęcia z Ziemi świętej. Ciekawie było. Ksiądz jest spoko. Angielski - znów to samo -.-. Polski - Olsza oddawała listy dostałam śliczną czwóreczkę : 3 Kara się nie postarała. Religia - było mało osób, za to pani była w dobrym humorze. Fajnie było. A i zapomniałabym 6.06 jest kartkówka z małego katechizmu i zbiera zeszyty do oceny. Artystycznych nie było więc tata przyjechał po mnie. W domu zjadłam drożdżówkę i rosół. W szkole skapłam się że kupiłam 2 wody i 2 drożdżówki. ha ha lol Jedną przed szkołą, drugą w szkole. Woda zostanie na jutro ; D Przed chwilką oglądałam przed ostatni odc. Ls. W sumie taki sobie. Najnowszego nie chce mi się. Mam ochotę obejrzeć dziś 'True blood' i czytać 'Zawsze przy mnie stój'. Jak będzie zobaczy się.

Piosenka [muszę dać ; D]: 





Obrazek:
oł em dżi !
Chcę takie włosy <3
Taylor Monsmen
C. W.

wtorek, 29 maja 2012

who do you think you are ?!

Nowa piosenka po prawej !

śmiechy że ho ho !

Dziś na 9. Wos - czyli wnerw pani bo ktoś napisał na takiej karcie polaka, której wzór przyniósł Paweł, dane Wiśni. Wielka awantura, kto to zrobił i od następnego tygodnia, do końca roku co wos będą kartkówki. Wiśnia odpowiadał i na pytanie 'jakie kraje należą do nato' powiedział Jugosławia lol2 był brecht ! Biologia - Wiśnia się popłakał i pani go wzięła na rozmowę, a my 'oglądaliśmy' film i gadałyśmy sobie o polonezie i komersie. Matematyka - zadania [Kara ma dla ciebie kartkę] ciebie nie było w piątek więc ciężko ci będzie cokolwiek zrozumieć.. Wf1 - ćwiczyło tylko 5 dziewczyn [klasa d ma wycieczkę] graliśmy w siatkę z chłopakami. Wf2 - gra na jeden kosz na polciu - fajnie było. Śmiechy z pana i jego piłeczek xD hahah Geografia - pytał Madzię i Fabiana [zostałaś tylko ty], była kartkówka niby łatwa, ale trudna hahah. Religia - nie wiem nie poszłam, wsiadłam w gimbusa i do domciu. W domu zjadłam omlet z tostami i tata podwiózł mnie do sklepiku jak jechał do pracy, kupiłam chipsy i ciastka, którymi obżerałam się oglądając Avengers - kolejny film który muszę dopisać do listy po prawej. Bardzo fajny. Ulubiona postać to chyba Iron Man i Capitan America < 3 nie no Iron Man wymiata : 33 Za chwilkę chyba wybiorę się na rolki : 33


Obrazek:
[od lewej]:
Gdur - czy jakoś tak xd
łucznik - kto wie jak miał na imię
Iron Man
Jednooki murzyn - kto by pamiętał
Ruda kicia - jakaś tam babka xD
Capitan America
Thor
C. W.

poniedziałek, 28 maja 2012

źle mi.

Weszłam na bloga i ździwko Alosza napisała notkę o.O
święto, zanotuję lepiej w kalendarzu, bo to nie zdarza się często


Dziś rano wahałam się, czy iść do szkoły czy nie. Aż w końcu zobaczyłam tatę w domu i już wiedziałam że nie ma mowy żebym została. Fizyka - to co zwykle, edb - głupia kartkówka, niemiecki - nie pytała uhuuu, chemia - nie było kartkówki uhuu x2, polski - w sumie tylko czytaliśmy, historia - 1,której nie wpisała i mam nadzieję że nie wpisze oby oby. Po szkole komp, oglądałam film: 'Ilu miałaś facetów?' - całkiem przyjemna komedia romantyczna. Później PR, wygrał Jefrey, czyli nawet się cieszę : 3, nie miałam raczej faworyta. Mam zamiar dziś jeszcze przeczytać z Indii na geo i nauczyć się z bio bo całkiem możliwe że mnie zapyta. 
btw. wyczuwam że czat znów upadł milordzie  ; S


To tyle dziękuję.

Obrazek:
1.
która najładniejsza?
moim zdaniem 3 i 4 ; 3
2. 
miały być zielone, ale są takie ; S


C. W.

Bo tutaj jest jak jest, poprooooostu.



Cześć, jak się macie, witam w kolejnym odcinku 'Zapytaj beczkę' programie, który udowadnia, że w internecie nie ma głupich pytań, są tylko głupie filmiki. 209876543212345678908765432 tryliardów internautów obejrzało poprzedni odcinek i wyraziło zgodną opinię ' żal?'. A więc zaczynajmy! 


Znam już to na pamięć, lolo.  


Za bardzo nie ma co pisać, nauki jest dużo, uczę się mało. 


Kurdę, zapomnę na jutro kasy i tych słówek, mówię Ci. :C   


Kończę z Lekkimi! Już mnie nudzą, tak że szok. ;/ Dorosłość? Przypadek? 


Potrzebuje dobrej motywacji do nauki... może...


VIII LO.
 VIII LO.
    VIII LO. 
      VIII LO. 
          VIII LO. 

to?  Nie chcę XIII :c Tam idą głupi ludzie :c  Czemu lajf is brutal !? 

Praktycznie całe wakacje w stresie, to sobie odpocznę, eheee.  

...................................................................................................................................................................

Idę malować paznokcie -..-

A.

niedziela, 27 maja 2012

od słońca, przez chmury, do deszczu .

Rano zapowiadał się bardzo słoneczny dzień, później się zpartolił, zachmurało, padało i teraz znów słonko wychodzi, może będzie TĘCZA ! : DD
Pod kościołem byłam na mszy na 9 i pająka na głowie Ewelina mi strzepała bo z sosny mi wszedł we włosy :S
Po kościele zjadłam śniadanie, przed nie zdążyłam, postanowiłam się chwilę odprężyć czytając 13'nastkę i FunClub Ewci. Później obiad. Próba nauki na chemię - nic z tego nie rozumiem, kwasów nie pojmuję, a co dopiero te estry o.O Czarna magia ! Później chwilka komp i list na polski. Całkiem przyjemnie się pisało, więc już mam gotowy. Teraz rodzice pojechali do babci. Zostawili w domu mnie i Ewcię, bo mamy się uczyć. ha ha
Teraz mam zamiar pobyczyć się przed komputerem, a później nauka. Mam nadzieję że nie ominę tego drugiego. 


Obrazek:
jak ładnie !
Wczoraj wieczorem dowiedziałam się że była Kora na DN. Fajnie im.
btw. 150 postów. Dzięki : 3 jeszcze 50 do 200, może zmienię wygląd na tą okrągłą rocznicę, albo upiekę ciasto ! ha ha nie wiem.. coś na pewno będzie : 3
C. W.

sobota, 26 maja 2012

dzień matki = kłótnia z mamą - norma

Dziś źle mi się spało. Wstałam, razem z mamą kupiłyśmy drożdżówki. Zjadłam śniadanie. Zaczęłam ogarniać pokój. Nie chciało mi się sprzątać. Jak Ewcia przyjechała dałyśmy mamie prezent. Później oglądałam z Ewką 'Hotel 52' i 'Szpilki na Giewoncie' - nie lubię tych seriali, ale wolałam to niż sprzątanie. Obiad - zupa kalafiorowa, całkiem dobra. Później kończyłam sprzątać. Przed chwilą pokłóciłam się z mamą o to że tata nie kupił nic babci na dzień mamy, a mama swojej mamie coś kupi, czyli jak zwykle babcia z którą mieszkam jest postawiona na 2-gim miejscu. Później wygarnęłam mamie, że zawsze na nią krzyczy i nigdy nie może spokojnie zwrócić uwagi. Na koniec dodałam, że nie chcę być taką matką jak ona. Pięknie. Miły nastrój szlak trafił, ale powiedziałam prawdę i nie mam zamiaru przepraszać.


Obrazek:
podobno kłótnia jest oznaką tego, że nam zależy..
C. W.

e: później pogodziłam się z mamą i pokłóciłam z tatą, aż w reszcie tata pojechał do kwiaciarni i kupił babci różę, więc wyszło na moje ; D Pod koniec dnia oglądałam kolejne anime i później Top Trendy

piątek, 25 maja 2012

Nowy tydzień = nowy obrazek i piosenka.

Niby jeszcze nie zaczął się nowy tydzień, ale chcę już zmienić OP - obrazek [i] piosenkę.
Przypomnę zeszłotygodniowy obrazek:
piękny warkocz i kolor włosów : 3
Oto nowy obrazek z dzisiaj:
wiele się na nim nie zmieniło 
nadal są to włosy
jednak ich kolor mnie zachwycił : 3
Co do piosenki:
poprzednią usłyszałam w przerwie podczas PR
na esce:

spodobała mi się
teledysku nie skomentuję : 3
Oto nowa piosenka:

jest dość stara, jak i popularna
dopiero nie dawno zorientowałam się, że u2 to 'jutu'
a w piosence się zakochałam ; 3

C. W.

Jestem szczęśliwym człowiekiem .

Rano do szkoły miałam na 8, ale nie zdążyłam na gimbusa bo nie wiedziałam w co się ubrać -problemy xix wieku. Moją pierwszą lekcją była matematyka, robiliśmy zadania ze zbiorów oraz uczyliśmy się dodawania i odejmowania wzorów. Na następnej lekcji, czyli wf tańczyliśmy poloneza już razem z wejściem do sali gimnastycznej. Pani Kowal powiedziała nam o stroju jaki obowiązuje: sukienka czarna, biała lub ostatecznie ciemno niebieska, buty - baleriny, później można przebrać w szpilki. Polski, czyli pytanie z wiersza. Dostałam 6, tak jak Karola, Paweł i Piotrek. Magda tylko 3 bo Fabian jej przeszkadzał. Wdż, znów jakiś film, tym razem o porodzie. Fuuu Na koniec niemiecki, czyli kartkówka. Był dialog z ćwiczeń o wymienieniu swetra w sklepie, przetłumaczyć ubrania w zadaniu na określone i nieokreślone, na koniec zdania rozkazujące. Ledwo się zmieściłam w czasie. Pani prawie na samym końcu patrzyła na oceny każdego i powiedziała mi że jak w pon odpowiem z tej poprzedniej kartkówki na 4, da mi 4 na koniec o.O ZGON! Fajnie ! W 2 klasie miałam zagrożenie, a w tej mogę mieć 4. :D :D Po lekcjach czekanie na gimbusa i człap do domu. Ogólnie jak na razie mam dobry dzień, mam nadzieję że taki zostanie do końca. Za 12 min mam powtórki wczorajszego PR. 
Bajo ; *

Obrazek:
takie mi się marzą *-*

C. W.

czwartek, 24 maja 2012

J'ai tué votre mère.

Dziś rano nie mogłam się dobudzić. Nie prostowałam włosów bo mi sie nie chciało. W szkole: Polski - nudy i głupi film na 2-giej lekcji i piąteczka :3. Matematyka - kartkówka z sinusów, banalna, ale boję się że zrobiłam jakiś głupi błąd. Historia - pytała Polonkę. Wychowawcza - komputery. Technika - prezentacje. Ogólnie szkoła zleciała bardzo szybko. Jak zawsze w czwartek. Po wyjściu z gimbusa poczłapałam do sklepu po chipsy. W drodze do domu zgarnął mnie tata i zapytał czy nie pojechałabym z nim do Wieliczki i do Biedronki. Wsiadłam do auta i pojechaliśmy. W sklepie spotkałam Rosjankę która pomogła mi z pączkiem haha. Głupio brzmi. W drodze do domu zjadłam kanapkę od Meg < 3 Thank you ; * W domu posprzątałam pokój. Skończyłam oglądać wczorajszy film pt. nie pamiętam jaki tytuł ale coś z 'shopping mall'. Później naleśniki i kolejny film 'I killed my mother', czyli 'Zabiłem swoją matkę' - francuski film, dramat, nie zrozumiałam tego filmu, myślę że muszę poczekać jeszcze kilka lat i obejrzę znowu. Uważam, że są filmy, do których trzeba dorosnąć. Pomijając to wszystko, kocham filmy francuskiej produkcji. Aktorów i w ogóle wszystko. Chociaż z tego co wiem obejrzałam tylko dwa, mam zamiar poszerzyć swoje horyzonty w tej dziedzinie.

Obrazek:
Xavier.
C. W.

środa, 23 maja 2012

Rano nie do szkoły, w końcu się wyspałam. Oglądałam DDTVN, później na przystanek mpk na brzegi. W mpk ustalałyśmy kolejność załatwiania wszystkiego. W viii lo przyjmowali podania dopiero od 13.00, zresztą tak jak w iv. Więc najpierw Starowiślna, trochę zeszło nas zanim znalazłyśmy tą budkę z lodami. Ale warto było: borówka i bakalie rulezzz :3Czekanie na tramwaj i pukanie w przystanek. W iv było superrr kocham gościa od podań, taki miły i w ogóle nie snob jak nasza pani -.- Chciałabym tam iść < 3 Za ch*j się nie dostanę, ale pomarzyć zawsze można. 'paaa, więcej się nie zobaczymy szkoło' :( I'm soo soo sad:(  Później tuczenie się tramwaję do viii lo, trochę to trwało, ale zdążyłyśmy na czas. Szkoła wyglądała w środku o niebo lepiej niż na zewnątrz. Śpiewki dla pani Dyrektor, fajna taa pani : 3, cukierki, skłądanie podańa przez Alo. Pani myślała, że jestem jej mamą, czy jakoś odwrotnie loooolll, tak staro to chyba nie wyglądam ?!?! Następnie gk, czyli kfc,WOK coś tam, fuuuujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj *rzyg*, grycan i lody: bakaliowe, pistacjowe - obecnie ulubione i kiedyś ulubione i oczy. rurka z bitą śmietaną :3, Sofa <3.Chcę taką w domu hahah. Empik, czyli Alo kupuje gazety, a ja zagłębiam się w działy z książkami, wybrałam już jaką chcę na DD. Kupienie czegoś zapachowego dla Mam na Dzień Mam. Tramwaje, mpk - dziekuję że mogłam usiąść. Pięty mi odpadały.
Stopy mi chciały odlecieć, od tych butów :c Dobrze, że w tramwaju były miejsca. Wnerw na mamę która chciała żebym wróciła na nogach do domu -.-, ale tata na szczęście mnie wziął autem. W domu chwilę komp, PR, komp.

Obrazek:
niech to mobilizuje mnie do nauki :3
C. W.

wtorek, 22 maja 2012

Haj hitla!



Jak mówię 'Haj Hitla' to od razu przed oczami obraz Maćka mam : D


Kredko, chyba złożę viii jako szkołę pierwszego wyboru, bo podobno poziom ten sam co x a bliżej, co mi radzisz? 


Miliony nóg na parkiecie, fu :D


Zostawiam Ci wolną wolę w wyborze godziny jutrzejszego wyjazdu. Bo nie ma to jak pisanie prywatnych wiadomości na blogu ogólnodostępnym, tak jak u robiłyśmy na czatach, hahaha :3


Jest ciepluuuuuuuuuuuuśko.


U nas w szkole jest 4 pedałów xd Trzech z nich jest z klasy b. ^^


Do wakacji 37 dni, lajcik <3. besty, lubię tego besta z dnia na dzień. :D


Na czwartek prezentacja! :< ! Unlike.  


Nie - mam - kasy - na - jutro. UNLAJK. :C


Od dziś na pamiętnikowaniu kącik cytatów w wykonaniu Alo. 


'Tak to k*r­wa jest, jak człowiek całe życie in­westu­je w dob­re ser­ce, a po­tem środków na mściwą na­turę nie ma skąd wziąć, bo pop­rzed­nie lo­katy oka­zały się chybione… '  ~ Autor  nieznany. 


Ej ile bierzesz gotówki ? :c 

Habba-babba. :< 

Lubię bardzo spierdalać z wf. ;3

Aloś.




poniedziałek, 21 maja 2012

Jak nie będzie padać, to będzie świecić słońce'' - Kret.

Pamiętasz?
''- O patrz ! Pan Kret ! Pan Kret! Zróbmy sobie zdjęcie z nim !''
Oglądam 'Wielki test tvp z piłki nożnej' i odpowiadam sobie na pytania na interia.pl. Miło że tak można : D


Dość dawno nie pisałam notki i nie mam zamiaru pisać na ten temat elaboratów. Bo po co?! Komu to potrzebne?!
Ogółem mówiąc, przez większość soboty sprzątałam, jak nie sprzątałam to oglądałam 'Czarny łabędź' - w sumie film nawet nawet, stracił swój czar przeze mnie, przez to że przerywałam co chwilkę i odrywałam się od filmu. Mimo to jest strasznie imponujący i co najważniejsze nie zboczony. W niedzielę, za to nie byłam w kościele, robiłam ćwiczenia na historię. Jednak pani nie zbierała dziś.. Większość czasu spędziłam w ogrodzie, na bujanej ławce. Wylegiwałam się w słoneczku i czytałam 'Kosogłos' - książka bardzo fajna, miło zaskoczyło mnie to, że nie była najgorszą z tych trzech części. Zazwyczaj bywa, że ostatnia część z serii książek jest najgorsza, w tym wypadku wszystkie były na jednakowym poziomie. W ostatniej części autorka strasznie okroiła końcówkę, mogła to wykończyć lepiej, ale cóż na to poradzić. Co do dzisiejszego dnia: rano wstałam wcześniej, nie chciało mi się dłużej marnować czasu na sen. Umyłam włosy i zaczęłam kończyć 'Kosogłos'. W szkole: fizyka - kończyłam 'Kosogłosa', edb i niem - pisaliśmy testy na inteligencję. Jak mi poszło? Miarowo, że tak powiem. Na chemii kartkówka, pomyliłam się w współczynnikach stechiometrycznych. Polski - znów nudy, historia - to co zwykle. Po powrocie do domu zjadłam: tosty z dżemem i galaretkę. Zabrałam z domu kukurydzę do popcornu i chipsy i pojechałam do Alo. Miałyśmy oglądać 'Dyktator', ale nie było nigdzie. W końcu oglądaliśmy 'Kronikę' - film ryje psychę hahah, ale jest fajnyy ! :D:D Schrupałyśmy to co było do schrupania. Później wybrałyśmy sobie ostatecznie szkoły i profile. Szukałyśmy połączeń komunikacji miejskiej i mniej więcej planowałyśmy środowy wyjazd do Krk. W domu akurat zdążyłam na PR. Zjadłam obiad i leniłam się. To tyle.


Obrazek:
omniomniom *-*
C. W.

piątek, 18 maja 2012

clever

Poświęciłam jakieś pół godziny na dodanie etykiet to postów na blogu.
Może to nic ważnego, ale wolę jak wszystko jest uporządkowane.
Na prawo są kategorie.

Siemcia Caroline.

Zmiana piosenki

Piosenka po prawej stronie została zmieniona.
Może i czuć trochę kiczem, ale wpadła mi do głowy jak oglądałam eskę.
Turn me on, turn me on..
Co do teledysku to lepiej nie oglądać xD

C. W.

nastał słoneczny dzień.

Dziś = piątek.
W końcu koniec tygodnia. Cały tydzień na to czekałam : D.
Dziś nie poszłam na angielski bo nie nauczyłam się na kartkówkę, którą miałam pisać. Mówili że nic nie robili, tylko prowadzili rozmowy towarzyskie. Następna matematyka, przez całą lekcję była kartkówka z układów równań na wykresie. Wiesz o co chodzi.. były 4 przykłady w tym 1 z nierównością. Nawet borze mi poszło. Później wf i bieganie, ci co nie biegali na 20 min. Nie ciesz się że cię ominęło, Mikołaj powiedział, że wszyscy muszą to zaliczyć do 2 tyg. i że trzeba się zgłosić do niego żeby to 'zaliczyć'. Biegałam z Kaśką. Mamy po 8 kółek tak jak i Klaudia i Werka, które cały czas szły, a my biegłyśmy. My całe zmachane, a one na luziku.. -.- Nie fair. Biegałyśmy na lekcji z Bartkiem, bo Mikołaj był na sali. Po wf, polski - jak to bywa na Polskim znów nudy. Nie ma nic na zadanie. Później wspólny wdż. Oglądaliśmy film. Były takie obrazki w nim że omg. o.O ogólnie jak oglądaliśmy prawie wszyscy lali z obrazka temperatury poszczególnych gołych części ciała. haha Na koniec niemiecki, było tylko 5 osób. Ogólnie doszły 2 spójniki i trzeba jedno zdanie dokończyć [zdanie nie zadanie]. Po powrocie do domu zjadałam omlet z tostami i kupiłam w sklepiku chipsy - te co wczoraj i ciastka. Będzie wyżerka. Teraz oglądałam jeden odcinek mojego anime, ale nudy więc chce obejrzeć jakiś fajny film.


Obrazek:
prawie tak samo wyglądałam po wf.
Wystarczy tylko przy różowić twarz i wykapana ja.
C. W.

dzień ździwiania się.

Mowa tu o wczoraj, czyli czwartku.
Rano do szkoły: Polskie - znów spanie na ramieniu Meg, Matematyka - sin, cos, tg, ctg - łatwiznaaa , Historia - odpowiadałam z dat.. byłam taka zaplątana że powiedziałam ,że xviii wiek to 1900 xD Dostałam 1 a jakże, znałam tylko jedną datę, a mianowicie coś tam z Cezarem . Wychowawcza - tańce, tańczyłam z Meg, wychodzi nam co raz lepiej.. dodali mosty w 4kach i ukłoniki *-* Alosza ciągle zawadzała głową o moją rękę hahah. Na końcu technika, czyli latawce. Dostałam 5 oczywiście. W drodze do domu latawiec mi się złamał.. a chciałam sobie go puszczać -.- Zjadłam ogórkową i poszłam do sklepu po laysy i knopersa. Chwilka komp i zaczął się powtórkowy odc PR. W przerwie ktoś zadzwonił do drzwi poszłam otworzyć, a tam Alo. :OO Było ździwko że hej! Nie wiedziałam że przyjedzie bo telefon mój został na górze. Szkoda że nie widziałam w tedy swojej miny, musiałam wyglądać bardzo komicznie. Wypiłyśmy trochę frugo, oglądając końcówkę PR. Później poczłapałyśmy do sklepiku po chipsy i popcorn, niby miałyśmy oglądać film, ale wyszło na to że oglądałyśmy trajlery filmów, beczkę, niekrytego i elesa. Kiedy Alo pojechała, mama wróciła, ogólnie nie miała nic do ocen. Kupiła moje okropne zdjęcia *rzyg* do legitymacji zrobię sobie inne.. nie chcę takiego -.- Później oglądałam film '27 sukienek', koło 23.00 zrobiłam zadanie i poszłam spać.

Obrazek:
ździwko :o
C. W.

czwartek, 17 maja 2012

O inflacji.



No, tka ;^^; 


PA.

i tak by ci nie dały, nietykalni, żebranie.

Piszę tą notkę przy muzyce z dawnego kanału Karoli. A dokładniej playlisty - 'ulubione'. Lubię słuchać piosenek od Karoli bo ma dobry gust muzyczny.
Więc wczoraj, czyli środa:
Rano do szkoły: Matematyka - plus za minusa : 3 haha Wf - rozgrzewka na całą lekcję -.-, drążek i skrzynia. rozgrzewka = mam zakwasy, drążek = nie mogę na niego wyskoczyć -.-, skrzynia = to co kocham Angielski - czyli pogaduszki, najpierw z Karą ( bo ze mną usiadła ) później Alo - o kinie, później razem - o szkołach. Polski - spanie na ramieniu Meg. Religia - sprawdzian, na początku nic nie wiedziałam, później zaczęłam coś myśleć i czuję że będzie dobrze, napisałam wszystko : 3 Artystyczne - pogaduszki z Alo o kinowym wyjeździe. Po szkole w szybkim tempie zjadłam, przebrałam się, wykorektorowałam i tata zawiózł mnie do niej na przystanek, ona nie chciała mi kupić biletu więc kupiłam sobie sama, a ona sama. Na Małym Płaszowie, żebranie cz. 1. 40gr brakło nam do biletu, ale babka pożyczyła. Tramwajem 78 - wolę go niż 20, jest ładniejszy : 3. Wysiadka na rondzie, przejście do Galerii skrótem nr. 2. Zawsze już będę tamtędy chodzić. Inglot - Alo kupiła puder, kino kupowanie biletów + gratisowe kafki, kfc - Bismart strips - i czekanie na niego z 10 min -.- Slow food! Później ja Grycan, Alo wc. Kupiłam 2 gałki - kokos i bakalie. < 33 na sofie zorientowałyśmy się że już 16.15 - czyli seans już będzie. Patrzymy na bilety, a tam widnieje napis 'Film: Seksualni niebezpieczni' WTF ?! Przecież powiedziałyśmy że chcemy na 'Nietykalni' lol. Do kasy wymieniać + jeszcze jedna kafa gratis. Później po popkorn i picie ja, Alo dolewkę. Przy wejściu do kina dostałyśmy dwie butelki wody i próbki szamponów od sponsorów : 3 Nie miałyśmy już wolnych rąk żeby otworzyć drzwi do sali kinowej, przechodzili jacyś faceci, Alo 'możecie?' jeden dobry podszedł i nam otworzył, ja już weszłam, ale Alo usłyszała jak drugi mówił: 'i tak wam nie dadzą' jak mi to opowiedziała nie mogłam przestać się śmiać. Film świetny < 3 myślę że lepiej nie mogłyśmy wybrać. Był zabawny, ale w pewnych momentach wzruszający. cudo : 3 Po kinie nie zdążyłybyśmy już na mpk więc postanowiłyśmy poczekać na kanapie koło Grycana na mamę Alo. Okazało się że przyjedzie dopiero koło 20.00. Więc zostałyśmy na naszej sofie. Na początku ja poszłam kupić sobie gałkę i dwie rurki z kremem - jedna dla Alo. Później zachciało nam się jeszcze jednej. A że brakowało nam 5 gr na nią. Coś innego 50 gr nawet ale 5 gr ! >D  Ja poszłam do takich babek zapytać, ale nie były z Polski więc kicha. Dopiero po jakimś czasie odważyłyśmy się iść do innej pani i z uśmiechem na ustach nam pożyczyła, później Alo się rozmyśliła z rurki i powiedziała że może gałkę lodów - są tańsze i wystarczyłoby nam bez tych 5 gr ! loooll myślałam że jej coś zrobię >< Za chwilę wyszłyśmy z galerii. Z ciekawości poszłyśmy za moją namową pod viii lo, chciałam ją zobaczyć - szczerze nie jest jakaś świetna, w wyglądzie oczywiście. Później tramwaj i z mamą Alo do domu. W samochodzie Alo dobijała mnie, że będę miała jeszcze dłuższy dojazd do szkoły niż ona. Wredna. haha W domu kończyłam latawiec, wylałam farbkę na panele i musiałam czyścić ><. Później jeszcze matma, zrobiłam wszystko, ale tylko do połowy hahah nie umiałam dalej. Później do łóżka i przed spaniem jeden, czy dwa rozdziały 'Kosogłos' - w sumie średnia książka, na pewno gorsza niż dwie poprzednie. Sen.

Notka trochę długawa, ale było dużo do opisania. Za chwilę lecę na PR.

Obrazek:
latawce : 3
C. W.

wtorek, 15 maja 2012

warkoczem :3 wrrauu..

Dziś rano jak zwykle nie mogłam się dobudzić -.-. Prostnęłam sobie włosy w łóżku, nałożyłam korektor na twarz, ubrałam się i zaczęłam wychodzić z domu, jak przekroczyłam próg wróciłam się po bluzę. Odwiedzenie OS - osiedlowy sklepik, krótka pogawędka z Pawłem. Zatłoczonym podstawówką gimbusem do szkoły. Lekcje: Wos - poprawiła mi ta trójkę z projektu na sześć : 3 przez całą lekcję gaworzyłam z Alo < 3. Mam swojego prywatnego diabła : 33 Alo&Kred forever <3 Biologia - miałam się uczyć na przerwie, ale dzwoniłam do taty : nie mogłam się do niego dodzwonić -.-, sprawdzian zawaliłam, więc będzie pała. Moje szczęście mnie zawiodło. Później Mat i sprawdzanie z zeszytem Alo zadania którego nie zrobiła haha. Przed kolejną lekcją meg robiła warkocze, znaczy mi już wcześniej zrobiła, ale poprawiła i do grona warkoczowatych dołączyła Anka Ch. : 3 Wf 1 - rozgrzewka na całą lekcję. Wf 2 - siatka, czyli 30 min. ćwiczeń, mniej niż 15 min. gry -.-. Później tata mnie zgarnął do domciu. Robiliśmy latawiec. Prawie jest skończony, nie przykleiliśmy tylko papieru bo tata musiał jechać. Później to zrobię. Przed chwilką wszamałam bułkę, teraz mam ochotę na anime. Nie wiem jak napiszę jutro spr z religii, nie mam ani notatek, ani książki. '-.-'.

Obrazek:
me gusta : 3
chcę takie włosy *-*
kolor < 3
C. W.

Wejdziesz i tu takie


O! Dodała coś ;PP

Dziś w domu tak wcześnie, że nie ogarniam, będę robić latawca na czwartek i chcę dostać 5 jak nie 6 ^^.

Jestem prywatnym szatanen Kre. :c Cierpisz. 

Wgl. mam ajdiję, żeby ten blog był tak sławny jak Majmisi! :D Byłoby milutkooo.
Pomyśl, jak to dawno na jej czacie były takie osobistości jak Czeko, Hejt, Mocher, Koszmar, Muma! Rika!
haahahah, pamiętam, że kiedyś zapytałam Brutala na czacie, czy lubi LP a ona, że to dla niej za słabe xD
Śmieeeeesznie! Albo jak się jarałam, jak dostałam od Czeko bywa, później Rika mi dała głesta a później znów ktoś mi dał ;) Kumplowałam się z Mochciem i Koszmarem, ah czasyyyyy <3.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Później znowóż CiemnaStrefa bodajże i ŻyciaStaraSzkoła.
Piooo,
MONIEK! <3
Żaru, (lolllll)
Nikki
Saszka
Kredka
i Aloo.

Sie znam.

Jacieżpierdziele, jakie to było kul .

PAAAAAAA , ALOSZA.   : *  :  *  :  *


poniedziałek, 14 maja 2012

narcyzm.

Kocham nagłówek/banner na tym blogu ^^
Wchodzę tu po kilka razy żeby się na niego gapić.
Taa jestem narcyzem, czy jakoś tak..

To ja narcyz się nazywam, przepraszam i dziękuję ja tych słów nie używam, jestem piękny jak coś tam coś tam  haha

Dziś dzień był głupi z powodu jebanego poloneza i jutrzejszego spr z biolcy. Poza tym było całkiem spoko. Wstałam przed budzikiem - wyspałam się, jednak było mi zimno i prostowałam włosy w łóżku z malutkim lusterkiem - ale byłam zadowolona z efektu. Na przystanku krótka rozmowa z Mateuszem : 3. W szkole fizyka - rozmowy towarzyskie. Edb: -5 z zeszytu <33. Niemiecki - nie pytała mnie uhuu. Chemia - kartkówka i wnerw bo większości nie było ani w książce, ani w zeszycie tylko trza było się domyślać ><. Później polonez. Nie lubię tego tańca. Chodzić i dygać co 3 kroki -.-. Myliły mi się nogi ciągle. Nie tańczę tego za Chny. Chociaż i tak pewne będę musiała. Polski - nawet nawet. Historia - zgłosiłam iksa, a ćwiczenia na za tydzień. Jak wróciłam od razu podjechałam do Pawła, dałam mu zeszyty on mi oddał moją książkę i pożyczył 2cz. Eragona.. nie wiem kiedy przeczytam, ale powiedział, że nie muszę się śpieszyć więc ok nie będę : 3. Później dżemowy festiwal ! Na znaczy przed właściwym obiadem od mamy. Zrobiłam sobie tosty i jednego miałam z dżemem truskawkowym, a drugiego z brzoskwiniowym. Był dobry ale suodki ze hejj ! Później komp. anime, skończyłam 6 odc. o 5 chłopakach i dziewczynie [czekam na nowe odc] i zaczęłam o chłopaku i dziewczynie - wiem wiele ci to mówi : D. Później obiad, program 'PR' podczas programu: ciasto, lody i bita śmietana : 33. Nauka. Najpierw zadanie z mat, później biol. Nie szło mi zbyt dobrze, aż w reszcie wrzuciłam wszystko do plecaka i się nie uczę, wiem że ta ocena jest ważna, ale najwyżej poprawię, czy coś.. mimo wszystko liczę na swoje szczęście, które czasami mi dopisuje. Teraz jeszcze chcę sobie obejrzeć kilka odc. anime i pójdę spać : 3
Dobranoc.

Obrazek:
taki tam narcyz : 3
C. W.

niedziela, 13 maja 2012

omniomniomniomniom

tło jest i będzie CZARNE !
ale to nie znaczy że będzie panował tu czarny nastrój : 3


Caroline .

ZDZIWKO!

TROCHĘ KOLORKU, TROCHĘ RU$ZU. 


NIE ZASZKODZI : )


LOFFKI. 


--------------------------------------------------------------


Dobry mrok nie jest zły, c'nie ? 




Notka nie z dupy, notka z serca, hahahahaahahahahahahahah. 


Nie gniewaj siem :c


U mnie spoko oko i marokoo. : )


Aloooooo, no bo kto. ?









Zmiana wyglądu.

Pierwsza zmiana nastąpiła na blogu !
Zmieniłam wygląd : 3
Jest trochę bardziej mhrrocznie !
To mi odpowiada.
Na prawo dodałam pasek z: 'Obrazek na dziś' i 'Piosenka na dziś', ale myślę nad tym, czy nie zrobić Obrazek i Piosenka tygodnia, nie chce mi się codziennie zmieniać tego. Oczywiście w notkach nadal będą się pojawiały obrazki. Pragnę jeszcze tylko dodać tam etykiety, by łatwiej się w tym połapać, ale  to dużo pracy, więc jak na razie się wstrzymam.
Na banerze mój obecny ulubieniec jest na 2 msc. w moim małym rankingu. hahah
Jak można się domyślić na 1 msc jest : Ian Somerhalder a na 2 msc właśnie: Zombie Boy <3
To moi mężowie hahah.

And I hope, that you enjoy it !


C. W.

Wolne

Nauczyłam się już na chemię, a ćwiczenia z historii są zdaje się na wtorek co nie? (oby oby oby) haha
Więc zrobiłam sobie wolne do końca dnia : 3
W ramach tego postanowiłam iż nie będę wraz z czwórką moich współlokatorów dotrzymywała towarzystwa cioci, która przed chwilką przyszła, a nadrobię sobie zaległości na blogu i zrealizuję plany z nim związane.
Koło 18.00 jadę odwieźć Ewcię do tego ośrodka.
Soł, soł na początek piosenka. Ls idą na jego koncert. Chciałam zobaczyć kto to i mi się całkiem spodobało.

Piosenka:




C. W.

България

България - już nie mogę się doczekać !
....


Niedziela:
Pobudka koło 8.00 nie chciało mi się spać. Zażyłam lekarstwo, wymaściowałam sobie dłonie, włączyłam komputer. Chwilka relaksu. Ubrałam się w ubrania do kościoła, przywitałam się z Ewcią, poszłam na dół na śniadanie, wróciłam na górę przebrałam się w ubrania po domu - nie chciałam iść do kościoła, tata wrócił z kościoła - był na 9.00. Poszłam się przebrać znów w kościelne ubranie - musiałam iść bo spotkanie. Kościół, majówka, bolące kolana, śmiechowe spotkanie. Nic z niego nie wiem, nie słuchałam w ogóle księdza. Ustalałam kino z Alo i oglądałyśmy sobie gazetkę od księdza, o Euro 2012 i kościele czy coś takiego. Później do domu chwilę na nogach, później tata mnie zgarnął, ja wręczyłam mu gazetę, bo nie mam zamiaru oglądać Euro -.-. Obiad, mizeria < 3. Komp, notka. W między czasie ciasto od babci. Za chwilkę lecę się uczyć na chemię i robić ćwiczenia z historii.


Alo to ma być 13 zł za to wiesz co. ; >


Obrazek:
Złote Piaski <33
C. W.

風の強い !

Sobota:
Wstałam koło 11:00. Śniadanie, 'Na wspólnej', sprzątanie pokoju. Wyprawa w deszczu do sklepu. Nie deptałam po kałużach, a trampki miałam całe przemoczone. Tv: 'Project runway' - powtórki. Oczekiwanie, aż Paweł przyniesie mi książkę - nie przyniósł. Sprzątanie łazienki. Oglądanie na youtube 'Wyznania małoletniej gwiazdy', 'Pamiętniki wampirów' - łzy się polały, że hejj ! - nie ma w tym kszty sarkazmu. Ciągle ktoś umierał.. dlaczego ?!?! Teraz czekać na nowe odcinki we wrześniu -.- nie wytrzymam chyba >.< Oglądanie w łóżku na telefonie 'Kuba wojewódzki' - z Tatianą i tym bokserem - lałam ze śmiechu. W między czasie znalezienie fajnej piosenki SP. Spanie.

Piosenka:
Simple Plan - Perfect



Obrazek:
rain ;s
C. W.

piątek, 11 maja 2012

weekend : 3

Z okazji tego, że rozpoczął się weekend i nie muszę kosić trawy napiszę sobie jakie notki planuję napisać. Nie będzie ich wiele. Wymyśliłam coś co może trochę wzbogacić bloga, ale jak na razie nie jestem pewna czy to wypali, ale o tym może później. Notki, które planuję napisać w najbliższym czasie dotyczą między innymi anime. Muszę opisać dwie serie, które obejrzałam już jakiś czas temu. Mowa tu o:  Ouran High School Host Club  i Itazura na kiss. Nie miałam weny aby opisać je, ale bardzo chcę to zrobić. Kolejną notką będzie notka o szkole. Wiem, że to nieco dołujące, ale taka notka na 100% się pojawi. Chcę napisać w niej szkoły jakimi się interesuję, kierunki, mniej więcej liczba punktów z egzaminu ( jak przewiduję że napisałam ) oraz oceny: jakie mam średnie, a jakie chciałabym mieć i jaką ocenę na koniec. Chcę też dodać etykiety do notek i na blogu umieścić ten panel z etykietami właśnie. W tym momencie przypomniałam sobie, że chyba mam na komputerze nie opublikowanego 'Papieroska' - durna nazwa, ale cóż.. Pragnę też zrobić notkę z piosenkami, ale nie wiem co z tego wypali bo tego jest mnóstwo. Jeżeli chodzi o wspomniany na początku pomysł. Jest to [TAG]. Istnieje takie coś na youtube. Polega na tym mniej więcej, że jedna osoba pisze do 2-giej np. [TAG]: 5 rzeczy bez których nie wyjdziesz z domu, czy: [TAG]: 3 rzeczy których o mnie nie wiesz. Po prostu pisać to w notkach, a kolejne tagi w komentarzach. Myślę że rozumiesz ;> Co myślisz? : 3

Piosenka:
 Smash Mouth - All star


coś radosnego ^^

C. W.

Eis, Schnee ung Pinguine !''

Dziś w sumie miałam iść do szkoły na 9:00 a, ale wstałam wcześniej i mi się nudziło. haha Byłam na przystanku i już miałam się wracać bo myślałam że nikogo nie było, nie zdążyłam ruszyć się z przystanka, a gimbus nadjechał. W środku miła niespodzianka, jechało sporo osób z naszej grupy - nie spodziewałam się, aż tylu. ! godzina w szkole siedzenie na podwórku i wyganianie Zuzi z ławki. haha Konrad zabija mnie swoimi tekstami. Później P. Bartek ją rozśmieszał, aż w reszcie przyszła po nią Biesiada. Mazur ma luźne podejście do tego, powiedział 'Co masz? Plastykę? Aaa to spoko, dobrze że na matematykę chodzisz, a plastykę sobie możesz odpuścić'. Tato miej też takie podejście. 2 godzina matematyka i kartkówka, poszła mi beznadziejnie. Uh bywa i tak. Wf - prezentacja o zębach. Dostałyśmy +5 więc po skończeniu high five. : D W końcu nie mam już na głowie żadnej prezentacji. Po prezentacji Mikołaj wygonił nas na podwórko do słońca. Żeby nie marnować się zaczęłyśmy grać w kosza, najpierw ja z Meg, później doszła Aga, Patryk i Alo. Było fajnie, prócz momentów w których Patryk ehm nie wiem co to było hahah. Następna lekcja wolna na podwórku, układanie kostki przez P. Bartka. Trochę mu nie wychodziło, ale brnął do końca ! Liczy się zawziętość. Lol jest takie słowo w ogóle jak 'zawziętość' hahah. Później kolejna godzina wolna z P. Jolą. Najpierw w bibliotece, później podwórko, rozmowa o polonezie, którego mamy tańczyć na komersie i o serialach w tv. Na koniec niemiecki. Pani B. Mnie nie pytała uhuuu ! Pytała Pawła dostał 3 o.O Kolejne ździwko w przeciągu dwóch dni. Paweł opuścił się w nauce, że hejjj ! Pani pisała mi opinię na kartę kolonijną i powiedziała, że polonez jest obowiązkowy. Załamię się. Mam cichą nadzieję, że Paweł zapyta mnie czy z nim zatańczę, ale ciii haha
Po wyjściu ze szkoły, do ośrodka, ale nie było właściwej pani, więc odesłali mnie z kwitkiem. Czekałam chwilkę na tatę i pojechaliśmy do Krakowa, a konkretnie do dermatologa. Później apteka, biedronka (kupiłam monte uhuuu, niestety zjadłam już 3 z 4 kubeczków haha) i znów Obi i kupowanie listewek. W drodze powrotnej wstąpienie do naszego, jak ja to mówię 'osiedlowego sklepiku'. Kupiliśmy chleb, selera w słoiku, lody i bitą śmietanę : 3. Chwilka tv i notka.
To tyle z dzisiaj.

Obrazek:
zdziwko : O
C. W,

czwartek, 10 maja 2012

będzie grubas !

Już 24 minuty powinnam się uczyć niemieckiego. Pani B. ma peszka : 3
Obiecuję tym razem się będę streszczać.

Tytuł wynika z tego, że jeżeli Ewelina nie wróci szybko do domu to przez wyżeranie wszystkich słodyczy w domu stanę się grubaaa że hejj ho ! Teraz dzień bez batonika to dzień stracony ! Karny kutas dla Karoliny !
Dziś rano do szkoły, nawet się wyspałam. Gdy ubierałam się do szkoły zobaczyłam kartkę od mamy, że jest zimno, więc ubrałam nawet komin i zapięłam kurtkę do samej góry. W drodze na przystanek musiałam się rozbierać, bo było gorąco ! Na 1-szej lekcji polski, czyli zastępstwo więc geografia, wnerwiało mnie to jak Marek gadał nie na temat -.-. Później matma, zgłosiłam np. bo nie było mnie na 2 ostatnich lekcjach, nie wiedziałam co było na zadanie, ani nawet nie rozumiałam przerabianego tematu. Cóż bywa. Nawet nie starałam się odpisywać na przerwie, tylko próbowałam wszystko ogarnąć w głowie. Wszystko, czyli trzy wzory skróconego mnożenia. Niby mało, ale jak ktoś nie wie o co biega, ciężko cokolwiek przyswoić sobie do umysłu. Miała być kartkówka, więc chciałam chociaż trochę się poduczyć. Na lekcji Krzysia nie wpisała mi, ani Alo np. jak dowiedziała się o nieobecnościach, w związku z tym nawet przełożyła kartkówkę i pytała tylko kilka osób. Na lekcji prawie od razu zrozumiałam o co chodzi, jutro kartkówka, więc tylko powtórzę i będzie spoko : D. Tak minęły 2 matematyki. Następnie historia. Jak dowiedziałam się, że ma pytać, nie wiem czemu ale entuzjastycznie podeszłam do tego, że zdobędę kolejną jedynkę tzn. 2-gą w semestrze.Później ta atmosfera ucichła i zaczęłam się bać. Dziwne uczucia w ogóle czułam.. entuzjazm, a potem strach haha Było się czego bać po Paweł dostał 2 z odp. Ździwko, na szczęście mnie nie zapytała, ale obiecała, że przepyta wszystkich i do tego zbierze ćwiczenia we wtorek. Później wychowawcza i pogaduszki z Meg, Alo i Karą. Czyżby prorocze sny Alo ?! Kto wie ; D Ale bym się cieszyła gdyby się spełniło. Z Alo umówiłam się na Lumoeks, Lody i XX lo. Nie wiemy kiedy, ale jedziemy. Za to z Meg, oglądałyśmy moje prezentacje, kolejno na wf i technikę. Później technika i moja prezentacja. Myślę że wyszło dobrze.. Nie czytałam ciągle z ekranu, na szczęście oczywiście. Później mój marny, krzywy latawiec, który za chwilę wyląduje w koszu. Musze zacząć wszystko od początku. Cieszę się, że wzięłam do szkoły pilnik, bo wielu osobom się przydał. [ Lol już 37 minut powinnam się uczyć niemca. Peszek. ] . Gdy wróciłam do domu czekała na mnie miła niespodzianka. Doszła paczka z EdiBazar i nasze zegarki. Aww. Są śliczne, przynajmniej jak dla mnie. Ten Ale jest trochę większy i lepiej wygląda, ale mój też jest niczego sobie.Tylko nie umiem przestawić godziny, ale może dojdę do tego później. Później człap do sklepu, pod drodze tata mnie zatrzymał i powiedział, żebym kupiła chleb i bułki. Sobie kupiłam 2 batoniki : D Będę pucowata : 3. Później powtórki PR w tv i dokończenie 'W pierścieniu ognia'. Całkiem fajnie zapowiada się ostatnia część, która jeszcze nie wróciła do mnie od Pawła. Nie lubię tego ! Później komputer i pisanie 1-szej notki, obiad i ta notka. Taa miałam się streszczać, a wyszło jak wyszło, ale przynajmniej wymyśliłam jedną ciekawą rzecz. Jak któraś z nas znajdzie czas, poszuka w internecie fajnych sklepów, a co najważniejsze tanich z fajnymi rzeczami do kupowania, oczywiście przez internet. Ja mam juz 2 sklepy:
http://www.edibazzar.pl/ - jeżeli zamówimy coś jeszcze w przeciągu 5 dni, przesyłka gratis
http://www.iloko.pl/

Jak coś znajdziesz daj znać.

Już 47 minut powinnam się uczyć niemieckiego. Peszeekkk ! Eh będę musiała się z tym pomęczyć z pół godziny chociaż..



Obrazek:


ło jaka kolejka o.O
ale i tak chcę tam iść : 3
C. W.


ogród :3

Piszę notkę na prośbę Alo, bo powiedziała, że już denerwuje ją to że pierwszą notkę jaką widzi na blogu jest 'Jeżdżaling samochodem'. W sumie teraz strasznie (znów) mało pisuję na blogu. W okresie długiego weekendu na blogu pojawiało się nawet kilka notek dziennie, a teraz.. szkoda gadać. Więc dziś będą dwie notki jedna ze wczoraj i jedna z dzisiaj. Zapraszam do lektury.

Środa:
Nie byłam w szkole bo miałam jechać do alergologa z mamą. Tata jechał rano do pracy, więc nie było szans żeby nas zawiózł i dlatego wybrałyśmy się mpkami. Rano pobudka zaraz po 6:00. Piechotą na grabie na mpk. Było zimno, że szok! Lecz wiedziałam, że w południe się ociepli bo była mgła, a MGŁA RANO = CIEPŁE POPOŁUDNIE. : D [..przerwa na obiad..] Eh zeszło mnie z 10 min na obiedzie i już powinnam się uczyć, ale trudno muszę to skończyć.. Tak więc mpk na Mały Płaszów..  w autobusie spotkałam Kurzydło, Chudziak, Lenarta i jego rozpięty rozporek xD. Później przesiadka do autobusu 123 i około godzinna podróż przez miasto. W końcu dostałyśmy się na ostatni przystanek. Na szczęście ta klinika czy jak to nazwać, znajdowała się nie daleko przystanku, więc nie musiałyśmy się martwić, o to czy zdążymy. Okazało się, że pani i tak się spóźniła, ja w tym czasie kiedy jej nie było pisałam chwilkę z Alo, która ogłosiła, że kończy z Clarisem, a ja się do tego dołączyłam. Bo po co wydawać tyle kasy jeżeli przez internet można kupić coś 2 razy taniej. Po wyjściu z kliniki chwilkę czekałyśmy na autobus, tym razem nie wysiadałyśmy na Małym Płaszowie, ale przy kościele na przywozie żeby później złapać busa do Wieliczki. Miałyśmy szczęście bo bus jechał od razu jak wysiadłyśmy z mpk. W ogóle przez całą drogę spędzoną w środkach komunikacji miejskiej nagadałyśmy sie za wsze czasy. Było miło. W Wieliczce spacer po sklepach, aptece i placu na którym mama kupiła masę kwiatków do ogródka, później ja kebab u daniela, a mama zapiekanka u rafiego haha. Tzn. ja kupiłam kebab i poszłyśmy do rafiego bo tam są stoliki, żeby nie było głupio mama kupiła zapiekankę i tymbarka do picia. Busem do domu. W domu po przyjeździe zaczęłam robić prezentację na technikę. Gdy skończyłam byłam strasznie wymęczona. Tata poprosił mnie żebym poszła do sklepu po bułki, więc poczłapałam tam i kupiłam też dla siebie batonika : 3 Za darmo nie będę chodzić, a co ! Później czytałam 'W pierścieniu ognia' - 2-ga część 'Igrzyska śmierci', całkiem fajna. Na rzecz książki zrezygnowałam z jechania do Alo po zeszyty i programu w tv. Nie chciało mi się robić nic prócz czytania. Dziś obejrzałam powtórki programu i jest okej : D. Przed spaniem przygotowywałam sobie na latawca, który był do kitu i go wyrzuciłam. Kupię nowe listewki. Położyłam się koło 22.30 wcześnie, ale to dlatego, że w łóżku czytałam, poszłam spać dopiero gdy mama przyszła do pokoju, żebym zgasiła światło.


Obrazek:
Mamy pod domem te czerwone i żółte kwiatki :3
C. W.

wtorek, 8 maja 2012

jeżdżaling samochodem .

Musiałam wstać po 8.00 mimo iż nie szłam do szkoły. Rano toaleta, pomoc w dopoakowywaniu się i wyjazd. Kierunek Skawina, a dokładniej jakaś tam ulica na 'P'. Jaram się tym że jechaliśmy na autostradzie 140 km/h. Jak dojechaliśmy 1-sze wrażenie: oo jak fajnieee ! Chciałam ciągnąć walizkę, ale Ewelina mi nie pozwoliła, a tata miał torbę - której bym nie uniosła, więc szłam przodem jakiś czas i wymyśliłam: 'Szlachta nie nosi bagaży, ma od tego ludzi' : 3 Później po schodach i przez dalszą część wizyty w tym ośrodku ja ciągnęłam walizę pełną ciuchów. Najpierw czekanie z Eweliną aż tata wyjdzie z recepcji, później sama czekałam chyba z godzinę, aż Ewelina z tatą wyjdą od lekarza. Później znów sama czekałam po nad godzinę, na stojąco -.- Gdy przyjmowali Ewcię do tego ośrodka.Tyle czekania, aż w końcu zostawiliśmy tam Eweline ! Uhuuuu całe 2 pokoje moje przez cztery tygodnie.
Feel like God !
W dordze powrotnej wstąpiliśmy do Krakowa. Odwiedziliśmy Obi - kupiłam patyki na ten latawiec i sznurek. W tej hali obok poszliśmy do jakiegoś tam sklepu z elektroniką i tata kupił mi pendriva. Śliczny jest lol. Taki malutki czerwony. haha Później do Wieliczki - kupiłam książkę do niemieckiego 3b i kabanosa. Po powrocie do domu zjadłam prowizoryczny obiad i poczłapałam do sklepiku. Bułki i drożdżówki kupiłam. Ewelina nie wzięła wszystkich smakołyków z domu więc będę miała wyżerkę. Chwilkę komp, mama przyszła, więc obiad.

Tak zleciał prawie cały dzień. Jutro pobudka koło 6.00 i alergolog. Czwartek szkoła.
Jeszcze dziś chcę zrobić prezentację na technikę, chcę być w razie czego przygotowana.

Obrazek:
spanczbob <3


C. W.

poniedziałek, 7 maja 2012

Aj em e gammi berr : 3

Oh I’m a gummy bear.
Yes I’m a gummy bear.
Oh I’m a yummy tummy funny lucky gummy bear.
I’m a jelly bear
Cause I´m a gummy bear
Oh I’m a movin’ groovin’ jammin’ singing gummy bear.
Oh yeah oh

Gummy Gummy Gummy Gummy Gummibär
Gummy Gummy Gummy Gummy Gummibär
Bai ding ba doli party
Bamm bing ba doli party
Breding ba doli party party pop
Bai ding ba doli party
Bamm bing ba doli party
Breding ba doli party party pop



Właśnie przypomniała mi się piosenka żelowego misia, więc stąd ten cytat na górze. ^^


....




Piszę teraz żeby mieć na świeżo, później wszystko bym zapomniała, zapewne. 
Dziś tak strasznie nie chciało mi się wstać, myślałam już że sobie odpuszczę. Mój organizm domagał się snu bardziej, niż kiedykolwiek. Jednak wyczołgałam się z łóżka i odwiedziłam łazienkę. Pominę już poranną toaletę i moje rytuały w łazience. Na przystanku Paweł powiedział mi, że Palka dała mu moją książkę już przed wolnym. Myślałam, że go trzepnę normalnie. Jak w szkole dał mi tą książkę to okazało się, że Palka na nią kapnęła kawą bodajże. ;x Wybaczę jej. Zdarza się. W szkole jak to w szkole, więcej rozmawiania, niż nauki - taka prawda. Fizyka, jednym okiem pisałam notatkę, a drugim rozmawiałam z dziewczynami haha lol. Edukacja zbierała zeszyty, dzięki Bogu przepisałam wczoraj. Spędziłam nad tym chyba z 2h, ale się opłacało nie powiem, że nie. Niemiecki, zadania robiliśmy i ogólnie ma mnie w piątek pytać eh trzeba się nauczyć, żeby tą tróję mieć. Chemia, powtórka do sprawdzianu na który uczyłam się już wcześniej, przełożyła na pon za tydzień. Polski, zamuła. Nie dało się czuć wolnej atmosfery, wręcz przeciwnie po niefortunnym upadku Meg, pani nie była już w tak dobrym humorze, jak na edb. Historia, znów luzy. Śmiechy z Alo. Zapinanie Meg przez Karę. Przypomniałyśmy sobie 'facet zapina babkę na wieży'. hhahahah przez pół lekcji się śmiałam, później analiza długości wąsów* :3 i lodziarnia z lumpeksem. Awww. Chcę kupić torebkę za 10 zł ! :D W domu tata był w domu. Zdziwko. Do sklepiku po chleb i bułki, a i kupiłam sobie batonika o którym przypomniałam sobie w tym momencie. :D Prowizoryczny obiad, chwilka rozmowy z tatą o: kokoko, szkole, wywiadówce i o jakiejś dziewczynce z Japonii chorej na białaczkę. Teraz postanowiłam napisać notkę, odwiedzić kilka stron i obejrzeć 'Fame' (fejm) i może później jeszcze ' A, więc wojna ' - jeżeli uda mi się znaleźć.


*c.d. wąsów to są długie. Może pamiętasz blog 'Kolorowa dusza' ona je kupiła i zrobiła stylizację z tymi wąsami. Patrzaj.. są długie.
http://kolorowadusza.blogspot.com/2012/05/flowers-everywhere.html

Obrazek:
Otóż to !




C. W.

sobota, 5 maja 2012

wszystko mi się znudziło !

Nie wiem jak to możliwe, ale wszystko mi się znudziło!
Nie mam co robić w domu..
Same nudy:
-internet - nie ma co robić
-tv - nie ma nic
-seriale - nie chce mi się
-anime - nie mam ochoty
-ebooki - nie chce mi się
-facebook - żadnych nowości
-nk - usunęłam o_o'
nie mówiąc już o innych stronkach takich jak:
-blog mimi
-fashionstyle
-stardoll
-glitery
NIE CHCE MI SIĘ ! NUDZI MI SIĘ !
Nawet próbowałam przepisywać zeszyt do edb, ale tak mi się strasznie nie chciało i rzuciłam wszystko w kąt!

Jedną z niewielu rzeczy, które mi się nie znudziły jest 'Project runway' na tv6, ale w weekendy nie ma. :x i słuchanie muzyki na telefonie. Dziękuję Panie Boże że pobrałam sobie nowe fajne piosenki. Po za tym:
Umrę na nudę. o_o"

Muszę sobie znaleźć jakieś ciekawe zajęcie. Prócz dodawania notek na blog, co kilka godzin, a nawet minut.

C. W.

today it is saturday !

Notka będzie bardzo krótka bo szczerze mówiąc nic nie robię przez cały dzień. Ogarnęłam dwa pokoje i cały czas czynię opierdaling. : 3 Więc..

Obrazek:
true !
C. W.

animiakkk :33

Jestem animiakiem :3
jest słońce, a ja siedzę i oglądam anime :3
skończyło się jedno anime, chcę oglądać kolejne, mimo iż jest nowy odcinek 'TVD' :3
polubiłam nawet śmiech Renge Houshakuji*, aż chce się ciągle robić 'Oh-ohohohohohoh..'** :3
kocham oczy wszystkich animków :3
wcale nie przeszkadza mi to, że każde anime jest z napisami :3
jaram się anime :3


Renge Houshakuji postać z anime 'Ouran High School Host Club'
**


Obrazek:
źródło: anime-wiki.pl
C. W.

piątek, 4 maja 2012

And I will love you, baby - Always

And I will love you, baby - Always 
And I'll be there forever and a day - Always 
I'll be there till the stars don't shine 
Till the heavens burst and the words don't rhyme 
And I know when I die, you'll be on my mind 
And I'll love you always 

....






Mój dzisiejszy dzień zaczął się dość późno, bo wstałam z łóżka dokładnie o 13:00. Później śniadanie, a 5 min. później obiad. Trochę dziwnie. Chwilę przed telewizorem. Komputer i anime, szybka wzmianka na blogu i już 17:00. Więc mój dzisiejszy dzień jest strasznie krótki. Nigdy więcej nie będę spała tak długo. Przez to czuję się bardziej zmęczona niż wypoczęta. Jakieś pół godziny temu oglądałam 'Na dobre i na złe' nie cierpię tego serialu, ale cóż siła wyższa - tata. Mamy w domu trzy telewizory i w każdym był ten sam kanał i ten okropny serial. Modliłam się żeby ta Lena szybko umierała i żeby się skończyło. Później chwilkę 'Księżyc w nowiu' - Bella mnie wnerwia. Eh, głupia, że nie chce być z Jacobem, tylko woli Edwarda, który zostawił ją. Eh. Później żeby przeżyła będzie gryzł ją gdzie popadnie (ale to dopiero w 4 części). Chciałam wejść na komputer, żeby napisać notkę i posłuchać muzyki oczywiście. Słucham sobie Bon Jovi - Always. Lubię. Dosłownie chwilkę temu mama przyszła do mojego pokoju i pytała, czemu jeszcze nie idę spać. o.O Zdziwiłam się bo przecież jest dopiero 22.30, a ja zazwyczaj chodzę spać nie wcześniej niż po 00.00. Ale okej ;D


A co do poprzedniej notki. Bardzo krótkiej z resztą. W szkole nie będzie mnie na pewno we środę bo jadę do dermatologa, a raczej alergologa. Wszystko przez moją wysypkę na rękach. Nie cierpię tego. We wtorek miałam nie iść, ale ma być chyba ten projekt na wf. Głupi Mikołaj! Nienawidzę go. Miałam odwieźć Ewcię, ale nie wiadomo co z tego wyjdzie.


Jakoś podczas oglądania anime (bodajże) napisał do mnie Piotr. Na gg, które przypadkowo włączyłam. Napisał, że chce odnowić czat. Powiedział żebym weszła, a ja odpisałam, że nie mam czasu i może później. Chciałam teraz, ale nikogo nie ma. To gratuluję za 'odbudowanie' naszej czatowej społeczności.


Dziś w południe, tzn. dla mnie koło 18:00. Zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam co czytać.  Dwie kolejne książki 'Igrzyska śmierci' pożyczyłam Palce - jeszcze nie oddała i jedną książkę mam kupić, a mianowicie 'Oczarowanie' - jak ja to mówię: kolejna część 'Pragnienia'. Później poszukałam w internecie e-booka książki 'Zawsze przy mnie stój', którą chciałam przeczytać już jakiś czas temu, ale nigdzie nie mogłam znaleźć jej komputerowego odpowiednika. Okazało się, że znalazłam bez trudu. Znalazłam również, przez przypadek inną książkę, z opisu wynika, że jest bardzo ciekawa, a mianowicie 'Marcowe fiołki'. Teraz zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam kiedy czytać. Mam anime, kilka filmów i zaległe odcinki seriali do obejrzenia. Eh, bywa.. 
[edit:] Jeszcze 'Eragon'. Zapomniałam o nim.


Obrazek:
Bon Jovi ;D
C. W.

uhuu uhuu

Nie idę we wtorek i środę do szkoły ;3
Yayyy !

a Piotr reanimuje czat ;3 powodzenia ^^

czwartek, 3 maja 2012

Odwiedziny majówkowe.


Siemano, tu Alo.

Weekend majowy zapierdziela.
Zaraz do szkoły.
Kaszle mnie mocno. Pulmonologu, już nie długo.
Koko koko euro spoko. Już powstało x przeróbek tego naszego 'hymnu'.
Czekam na wąsy. Wisiorek wąsy.
Chciałabym jakąś torebkę egen. Lubię torebki. Ale trzeba się obejść smakiem.
Jutro piątek, gdzieś bym pojechała, ale max. do dyspozycji 20 zł, więcej nie chce wyrzucać w błoto.
W niedzielę chyba Zakopane. Dolina pięciu stawów.
Muszę kupić coś na komunię kuzyna. Kiecka zbyt oficjalna.
Mam bajzel na biurku. Co tylko go ogarnę, zaraz jest z powrotem.
Lubię Nickelback'a. Lubię jego 'Hero'.

3 ulubieńce na dziś dzień.

Do następnej ;*