Więc kocham dni w które nie trzeba chodzić do szkoły i na następny dzień nie trzeba się przygotować, ani nic. :D Rano umyłam sobie włosy bo wyglądałam jak nie wiem co, ale na pewno nie jak człowiek. Później poczłapałam do telefonu i napisałam do Kary, kiedy się widzimy. Oczywiście nie odpisała od razu, ale luzik. Po śniadaniu oglądałam znów anime, jakieś głupowate i zboczone, ale nie mogłam znaleźć innego. Jakiś czas później pomyślałam sobie, że jest takie słońce i taka pogoda, a ja siedzę w domu w dodatku w ogóle się nie opaliłam. Wyciągnęłam sobie na podwórko fotel, ustawiłam w słoneczku i rozkoszowałam się ciepłymi promieniami. Po jakichś 30-stu minutach znudziło mi się. Wróciłam do domu włączyłam tv i oglądałam coś tam.. nie pamiętam. Później znów anime chwilkę, bo przyszedł sms od Alo, że już jest pod przystankiem KL. Więc ja pędem na dół po rolki. Akurat przyjechała pode mnie, a ja ubrałam rolki i pojechałam ją odwieźć do babci. Ja na rolkach, ona rowerem. Po powrocie jeszcze chwilkę spędziłam na podwórku i wybrałam się z ewicią do sklepu po lody. Kupiłam sobie big-milka w czekoladzie - już nie pamiętam jak się to nazywało - i wygrałam ! Szczęście mi sprzyja ;3 Później znów anime chwilkę i do Kary na rolkach. Przyjechanie do niej zajęło mi 2 piosenki xD Taa jechałam z słuchawką w uchu : D Musiałam na nią chwilkę czekać, bo była na meczu. Jeździłyśmy z Grabia na WW i z powrotem. Wszystko mi opowiedziała i w ogóle byłoby bardzo fajnie gdyby nie to, że zrobił mi się odcisk na stopie. :s Strasznie mnie bolało więc pojechałyśmy do mnie ja posmarowałam sobie to maścią na odciski i przykleiłam plaster. Było już lepiej, nie bolało, aż tak.. na szczęście :D Później jak wracałam od niej zaczęło grzmieć więc wyłączyłam telefon i jak najszybciej mogłam jechałam do domu. Nie zważałam już na to że jadę środkiem ulicy, samochody w ogóle nie jeździły, prawie. Było ciemno, nawet lampy nie świeciły :x. Na szczęście dojechałam do domu przed burzą. Jak ściągnęłam rolki nie mogłam chodzić. Miałam obolałe stopy i jeszcze ten odcisk. Bolało ; < Chwilę posiedziałam na dole, zjadłam hamburgera i teraz piszę notkę przy nowej muzyce z telefonu. W końcu znalazłam chwilkę żeby pobrać coś nowego : D A i przekonałam się do coca coli ! :D:D Dzięki Karoliny tacie zapomniałam o tym, że nie lubię hahah. Cola jest dobra ! : D
Obrazek:
inspirujące ;3 colaaa c; |
1. Braffki co do coli. : >
OdpowiedzUsuń2. Braffki za odciski. : >