niedziela, 8 kwietnia 2012

Obżarstwo

Piąty grzech główny. Nie bez powodu właśnie obżarstwo (czyt. nie umiarkowanie w jedzeniu i piciu) znalazło się w tym krótkim 'rankingu' grzechów. Zjadłam 2 kawałki szarlotki, 2 kawałki sernika, 2 kawałki babki, muffinkę i duży kawałek ciasta tortowego - nie dobrze mi od tego wyliczania - teraz nie mogę się ruszać.. Chyba nie zjem dziś kolacji.
bleee
rzygam tęczą >.<

Wczoraj poszłam wieczorem na 19.00 do kościoła. Tata mnie namówił. Ubrałam balerinki, niebieskie spodnie, bluzkę w biało-niebieskie paski i kurtkę oczywiście. Dzięki bogu do tego zabrałam parasol. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że nie było w kościele miejsc siedzących, msza trwała 2h i procesja kończąca nabożeństwo została uszlachetniona deszczem. Idę z tatą pod jednym małym parasolem, w przemokniętej kurtce i balerinkach. Kilka razy wpadłam do kałuży >.< Chociaż starałam się je omijać. Na szczęście po pewnym czasie tata poszedł do kolegi pod parasol i ja mogłam się lepiej osłonić swoim. Później ręka mi cierpła od trzymania parasola i musiałam zmieniać rękę. Masakra.
Gdy w końcu wszytko się skończyło wróciliśmy do ciepłego domu ;333
Później oglądałam w tv 'Nie kłam kochanie' i początek jakiegoś filmu o sztukach walki, ale wyłączyłam w przerwie bo miał trwać do 1.50, a ja chciałam się wyspać.

Rano obudziłam się koło 10.00. Klaudia wysłała mi nawet życzenia wielkanocne o.O napisała coś że nie umarła czy coś takiego. Ubrałam się i wyszliśmy do kościoła. Znów nie było miejsc i stałam tuż przy wyjściu, ściśnięta między Dziurami, a Sendorkami lol
W domu obiad.
Przed chwilą oglądałam film 'Amerykańskie ciacho' bleee były takie obrzydliwe sceny i musiałam przewijać. -.- >,<


Obrazek:
Ashton Kutcher <3
mhmmm ;d
C. W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz