Po śniadaniu.
Teraz chwilka relaksu.
Później sprzątanie c.d. ;s
Śniadanie było pyszne. Ja do święcenia nie miałam swojego koszyczka. Trzymałam kosz mamy (krde ważyl chyba z 5 kg xd) ręka mnie bolała i co chwilkę dawałam go tatowi. Ewcia miała swój mały koszyczek.
Na stoliku poukładałam rzerzuchę i swoje małe czekoladowe jajeczka. Jestem ciekawa ile czasu będzie ich tyle ile jest. Znaczy jak szybko znikną ze stołu ;D :P
Wczoraj czytałam 'Eragona'. W końcu mnie wciągnęło !! Jak miło. Szkoda że dopiero w połowie książki.
Teraz wiem, że najlepiej czyta się wieczorem przed spaniem ;3.
Obecnie relaksuję się słuchając muzyki i
yeeee it's only only only only my heart talkin
Do sprzątania została tylko łazienka. Więc spoczko.
Mam jeszcze u babci umyć porcelanki ;3
i labaaa .
Kocham to słowo ^^
Wracaj do zdrowia. C.d. zdrowia widziałam dziś Klaudię
Pewnie będzie już w środę w szkole. ;]
Współczuję jej tego że ma tak dużo do nadrobienia.
Ale należało jej się
Obrazek:
koszyczek . co prawda nie nasz,ale podobna zawartość. ps. nasz był co najmnije 3 razy większy hahah |
C. W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz