poniedziałek, 11 marca 2013

October baby

Uh właśnie obejrzałam ten film i postanowiłam napisać krótką recenzję.

Zacznę od bohaterów i postaci, które zostały wybrane do tego filmu. Każda z nich jest wyjątkowa. Jest dziewczyna, która dowiaduje się o swojej przyszłości, chłopak;jej najlepszy przyjaciel, który jej w tym pomaga, rodzice; którzy pełnią tu dość ważną rolę, oraz inne postaci, te mniej i bardziej ważni. Główną bohaterkę zagrała prześliczna aktorka, jak i również jej przyjaciela, którego zagrał uroczy aktor. Aktorzy zostali idealnie dobrani do swych ról, co potwierdza końcowa wypowiedź aktorki która grała biologiczną matkę dziewczyny.

Cała historia jest bardzo wzruszająca. Nie jest to ckliwy romans. Wszystkie emocje są idealnie dozowane. Nie można stwierdzić, czy film w którymś momencie był 'słaby' - nie było takich momentów. Wybierając ten film nie czytałam jego opisu, co wyszło mi na dobre. Mogłam od początku dowiedzieć sie o co chodzi, nie psując sobie niespodzianki, którą jest cała fabuła. W filmie nie ma wyraźnych zwrotów akcji, jednak zaskakuje. Wszystko jest pokazane subtelnie. Kończąc tą jakże krótką zawierającą masę błędów wypowiedź chcę napisać, że film jest czymś co na prawdę warto obejrzeć. Warto zagłębić się w tą historię ponieważ jest ona zupełnie inna od wszystkich innych. Drugiego takiego filmu nie ma. Z pewnością mogę stwierdzić, że ten film jest jednym z moich ulubionych.

Carr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz