poniedziałek, 7 maja 2012

Aj em e gammi berr : 3

Oh I’m a gummy bear.
Yes I’m a gummy bear.
Oh I’m a yummy tummy funny lucky gummy bear.
I’m a jelly bear
Cause I´m a gummy bear
Oh I’m a movin’ groovin’ jammin’ singing gummy bear.
Oh yeah oh

Gummy Gummy Gummy Gummy Gummibär
Gummy Gummy Gummy Gummy Gummibär
Bai ding ba doli party
Bamm bing ba doli party
Breding ba doli party party pop
Bai ding ba doli party
Bamm bing ba doli party
Breding ba doli party party pop



Właśnie przypomniała mi się piosenka żelowego misia, więc stąd ten cytat na górze. ^^


....




Piszę teraz żeby mieć na świeżo, później wszystko bym zapomniała, zapewne. 
Dziś tak strasznie nie chciało mi się wstać, myślałam już że sobie odpuszczę. Mój organizm domagał się snu bardziej, niż kiedykolwiek. Jednak wyczołgałam się z łóżka i odwiedziłam łazienkę. Pominę już poranną toaletę i moje rytuały w łazience. Na przystanku Paweł powiedział mi, że Palka dała mu moją książkę już przed wolnym. Myślałam, że go trzepnę normalnie. Jak w szkole dał mi tą książkę to okazało się, że Palka na nią kapnęła kawą bodajże. ;x Wybaczę jej. Zdarza się. W szkole jak to w szkole, więcej rozmawiania, niż nauki - taka prawda. Fizyka, jednym okiem pisałam notatkę, a drugim rozmawiałam z dziewczynami haha lol. Edukacja zbierała zeszyty, dzięki Bogu przepisałam wczoraj. Spędziłam nad tym chyba z 2h, ale się opłacało nie powiem, że nie. Niemiecki, zadania robiliśmy i ogólnie ma mnie w piątek pytać eh trzeba się nauczyć, żeby tą tróję mieć. Chemia, powtórka do sprawdzianu na który uczyłam się już wcześniej, przełożyła na pon za tydzień. Polski, zamuła. Nie dało się czuć wolnej atmosfery, wręcz przeciwnie po niefortunnym upadku Meg, pani nie była już w tak dobrym humorze, jak na edb. Historia, znów luzy. Śmiechy z Alo. Zapinanie Meg przez Karę. Przypomniałyśmy sobie 'facet zapina babkę na wieży'. hhahahah przez pół lekcji się śmiałam, później analiza długości wąsów* :3 i lodziarnia z lumpeksem. Awww. Chcę kupić torebkę za 10 zł ! :D W domu tata był w domu. Zdziwko. Do sklepiku po chleb i bułki, a i kupiłam sobie batonika o którym przypomniałam sobie w tym momencie. :D Prowizoryczny obiad, chwilka rozmowy z tatą o: kokoko, szkole, wywiadówce i o jakiejś dziewczynce z Japonii chorej na białaczkę. Teraz postanowiłam napisać notkę, odwiedzić kilka stron i obejrzeć 'Fame' (fejm) i może później jeszcze ' A, więc wojna ' - jeżeli uda mi się znaleźć.


*c.d. wąsów to są długie. Może pamiętasz blog 'Kolorowa dusza' ona je kupiła i zrobiła stylizację z tymi wąsami. Patrzaj.. są długie.
http://kolorowadusza.blogspot.com/2012/05/flowers-everywhere.html

Obrazek:
Otóż to !




C. W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz